W dniach 30 i 31 grudnia na Orlen wydarzył się cud, związany z ogromną obniżką ceny paliw w hurcie co nie miało podstawy w umocnieniu się złotówki w stosunku do dolara. Również cena baryłki ropy w tym czasie utrzymywała stabilny trend. Inwestor, który śledzi wydarzenia na świecie, wie że aby spółka kapitałowa mogła wykonać taki mocny ruch z obniżką ceny paliwa, musi wydarzyć się coś w gospodarce, mówimy o umocnieniu lub osłabieniu waluty oraz o zmianie ceny baryłki ropy naftowe. W efekcie obserwacji rynków zagranicznych, giełd paliw oraz giełd walut, nie można stwierdzić że obniża ceny hurtowej paliw w Orlen między 30 a 31 grudnia była wywołana czynnikami gospodarczymi. Nasuwa to jednocześnie, uzasadnione podejrzenie że kierowcy, przedsiębiorcy oraz komunikacja miejsca, przepłacały za paliwo do swoich pojazdów. Takie działanie wpływa negatywnie na wizerunek oraz wycenę akcji na giełdzie papierów wartościowych Płockiego koncernu, który nie tylko produkuje paliwa ale też inne towary.
Orlen długo bronił się przez podejrzeniami o fakt zarabiania pieniędzy na podwyższonych cenach paliw na stacjach w Europie. Nawet został nagrany oraz wyemitowany spot reklamowy, który miał za zadanie poinformować obywateli Polski że Orlen w Polsce nie zarabia, a zyski wypracowane pochodzą z innych krajów. Tak na prawdę w Polsce, cena mogłaby być tańsza za sprawą obniżki podatku VAT, którą rząd PiS wprowadził aby uchronić rynek przed skokowym wzrostem ceny na stacjach. Jednak krótko po obniżce VAT, Orlen powolutku wprowadzał coraz wyższe marże na swoje produkty, dzięki czemu cena rosła a wszyscy myśleli że to efekt sankcji na Rosję. Kurtyna opadła 31 grudnia gdy Orlen, obniżył skokowo ceny hurtowe paliw co ujawniło fakt iż wcześniej ceny mogły być sztucznie zawyżane aby na koniec roku przy zmianie VAT utrzymać cenę z poprzednich dni na tym samym poziomie.
Już za kilka tygodni dowiemy się całej prawdy za rok 2022. Orlen jak każda spółka kapitałowa dopuszczona do obrotu na giełdzie, ma obowiązek publikacji raportów kwartalnych. Niedawno zamknęliśmy rok obrotowy 2022. Gdy tylko raport kwartalny za grudzień oraz raport roczny za cały 2022 ukarze się publicznie, będziemy mogli zweryfikować prawdomówność rządu PiS oraz prezesa Obajtka. Jednocześnie, inwestorzy dowiedzą się jaka jest stopa dywidendy za 2022 rok. Przy tak gigantycznych zyskach, wypłata dla udziałowców powinna być spora.
Na fali krytyki oraz utraty pozytywnego wizerunku, praktycznie cały tydzień bezpośrednio po zaistnieniu zdarzenia Orlen był na spadku. Przez pierwsze dwa dni odnotowywał stratę a następnie do końca tygodnia utrzymywał się w trendzie bocznym w wąskim kanale cenowym, który nie pozwalał na uzyskanie odpowiedniego zysku aby zarobić na prowizje związane z kupnem i sprzedażą udziałów. Także inwestorzy mogą poprzedni tydzień w kwestii Orlen, spisać na straty. Nie stet, bo reszta rynku zyskiwała na lekkim odbiciu w USA po opublikowaniu pozytywnych danych o inflacji.